Embargo na towary rolne z Ukrainy? Minister: Może nie będzie innego wyjścia

Dodano:
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman Źródło: PAP / Marcin Obara
Być może trzeba będzie wprowadzić embargo na wszystkie towary rolne z Ukrainy, ale pamiętajmy, że to broń obosieczna – mówi minister Krzysztof Hetman.

We wtorek gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia ZET był minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Wśród tematów rozmowy były m.in. kwestie dotyczące planowanego przez rząd programu kredytów mieszkaniowych oraz problemów polskich rolników, wynikających z uprzywilejowania przemysłu rolnego z Ukrainy kosztem polskiego.

Hetman: Biorę pod uwagę całkowite embargo

– Popieram protesty rolników – tak. Protestują w słusznej sprawie. Są zdesperowani i rozumiem, że wyjechali na drogi – powiedział Hetman, pytany o strajk generalny rolników. Na wtorek zapowiedziano ok. 200 blokad. Na drogach może pojawić się nawet 30 tysięcy ciągników.

Prowadzący zapytał o postulat partii Jarosława Kaczyńskiego. W poniedziałek politycy PiS zażądali od rządu, żeby jeszcze tego samego dnia wprowadził embargo na wszystkie towary rolne sprowadzane z Ukrainy.

– Teraz są tacy odważni, a mieli wszelkie narzędzia do tego przez dwa lata i praktycznie nie zrobili nic– zwrócił uwagę polityk. – To właśnie oni doprowadzili do sytuacji, że rolnicy dziś wyszli na drogi – powiedział Hetman, przypominając, że PiS wprowadził embargo jedynie na cztery rodzaje produktów z Ukrainy. – Ale jak się okazuje mogły wjeżdżać i te, na które wprowadzili zakaz – dodał.

Może nie będzie wyjścia i trzeba będzie takie embargo wprowadzić. Biorę pod uwagę to ja i moje środowisko polityczne, jakim jest PSL. […] Trzeba pamiętać, że jest to miecz obosieczny. Wymiana handlowa pomiędzy Polską, a Ukrainą, patrząc przez liczby bezwzględne bardziej opłaca się Polsce. To są fakty, ale musimy jakieś podjąć działania, by uratować rolników, którzy naprawdę są dramatycznej sytuacji – powiedział Hetman.

Program mieszkaniowy. Hetman: Prowadzimy konsultacje

Pytany o program mieszkaniowy Hetman podtrzymał wcześniejsze stanowisko, że powinien wystartować w drugiej połowie roku.– Nie powiem panu czy to będzie dokładnie 1 lipca, bo ja jestem za długo w polityce, a pan jest zbyt doświadczonym redaktorem, żeby wiedzieć, że nie odpowiem na to pytanie. Nie boję się takiej deklaracji, to cały proces. Musimy zakończyć konsultacje, które już finiszują, projekt przedłożyć do uzgodnień resortowych, potem prace sejmowe – stwierdził Krzysztof Hetman.

– Prowadzimy bardzo szerokie konsultacje dotyczące mieszkalnictwa. Chcemy pokazać program, który składa się z trzech elementów, oddziałujący na podaż i popyt, w dwóch częściach, budownictwo społeczne i wsparcie dla kredytobiorców. Jest propozycja, by poziomem 0 procent były objęte rodziny wielodzietne, posiadające co najmniej trójkę dzieci, a także osoby słabiej usytuowane, które chcą partycypować w kosztach budownictwa społecznego, np. w towarzystwach budownictwa społecznego – mówił minister z ramienia PSL i Trzeciej Drogi.

Źródło: Radio ZET, YouTube
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...